niedziela, 15 kwietnia 2012

Kocham mieć kaca!
Leżenie do popołudniowych godzin w łóżku,rozkminianie na ciężki łeb,co jest dobre, co robię źle, co powinnam zmienić-kocham to!
Z racji dzisiejszego kaca przemyślałam sprawę herr Hagemanna no i cóż-ciekawie nie będzie
uwielbiam czasem być megaszmatą, Czasem pod wpływem emocji muszę, bo z reguły jestem potulnym jak baranek człowiekiem co czasem działa na moją niekorzyść. Czasami jest to mało powiedziene- CZĘSTO.


Spożywanie mojego ukochanego Montajo trwało do godziny 6 rano, na szczęście nie piłam go sama, moim towarzyszem był Denis więc źle nie było ;)


Obiecałam sobie zadawać dziś wiele pytań panu CH. bardzo wiele pytań. Jeśli w ogólę się pojawi ten człowiek -.-

czwartek, 12 kwietnia 2012

1.

Nieszczęśliwość - odwiecznie towarzyszące mi uczucie. Pierdolić!
Nikt, ale to nikt na tym świecie nie powinien być nieszczęśliwy. Nawet ja!

Na swój sposób daję czadu wyciskając do cła każdą sekundę ze swojego życia, nawet kiedy śpię. Związki uczyniły mnie  'nieszczęśliwą' ale za to po części silniejszą- mimo iż niektórych bardzo się żałuje. Mimo wszystko życie leci dalej a pomyłki zdarzają się nawet mistrzom.

Po nieudanej próbie ułożenia sobie życia w Polsce wybyłam. Ahh taak. Zamieszkałam 600km od rodzinnego domu- szczerze? Oczywiście nie żałuję, jest mi na tyle dobrze, że nie zamierzam wracać do kraju gdzie średnia krajowa zarobków wynosi 1200 zł.
Wolę szorować łazienki w pięciogwiazdkowym hotelu niż siedzieć za ladą w sklepie bez matury. Lepsza jakość życia-tak mogę nazwać to miejsce!

pozdrawiam! Dodo